piątek, 15 lutego 2013

40

Aśka po skończonych zajęciach czekała na Roberta, ale sie nie pojawiał, próbowała sie do niego dodzwonić,ale poczta usilnie szwargoliła po niemiecku" cześć, tu Lewy, nie mogę teraz rozmaiwać, odezwę sie poźniej. Jak nie zapomnę". W końcu poddała się i poszła w stronę najbliższego przystanku, nie mając bladego pojęcia jak dostac sie do domu.  Przy przystanku zatrzymał się chłopak z jej roku, znała go z widzenia, mieszkał gdzies nie dlaeko, bo czasem spotykała go w parku.

- Podrzucic cię?? 
-A własciwie, jesli to nie kłopot??
- Żaden,wsiadaj.

Piętnaście minut później. Robert widząć, że Asia wysiada z samochodu jakiegos faceta, który najpierw otwiera jej drzwi, a potem całuje w policzek na pożegnanie, wyszedł przed dom.
- Co to za frajer??? - zapytał wkurzony
- Frajer???? Paul odwiózł mnie do domu, bo Ty mnie olałes i nawet telefonu odebrać nie raczyłeś
Robert wpatrywał sie w Asię, lustrując ją wzrokiem
- Bateria mi padła.
- aha, jasne.
-Skąd go znasz??
- ze studiów, bo co??
- Nie lubie jak przy mojej kobiecie kręcą się jacyś frajerzy- sprawiał wrażenie wściekłego.
- a ja nie lubię, jak facet się ze mną umawia, a potem ma mnie gdiześ, a ty co??? zadrosny jesteś??
- jak cholera - spojrzał rozbawiony - no, to pierwszą scenę zazdrości mamy za sobą - zaśmiał się.
- Ty jesteś walniety - parsknęła
- Na Twoim punkcie- pociągnął ją za rękę w głąb domu, gdzie czekali jej rodzice, Ewa z Łukaszem, ekipa BVB, Pati i pare innych osób, Satchurska zbierała sie do wyjscia, ale Asia zatrzymała ją.
- Ania zostań, to nie ma sensu.
- Nie chcę przeszkadzać
- Nie przeszkadzasz.

Pół godziny później do drzwi zadzwonił dzwonek, Robert chwilę z kims pogadał, podpisął jakies papiery i podszedł do Asi.
- zamknij oczy
zawiązał jej oczy apaszką i prowadził w strone dzrzwi wejściowych
- już - odwiązał jej apaszkę - to dal ciebie.
Jej oczom ukazało sie białe Audi Q5 , stojące na podjeździe.
spojrzała zdziwiona na Roberta
- wszystkiego najlepszego kochanie -  pochylił się i pocałował ją - i nie chcę słyszeć sprzeciwu- puścił jej oczko.
-yeee, dziękuję, ale, ja nie umiem jeździć.
- Nauczymy cię, - parsknął Kevin - stówka Asia- przytulił ja do siebie.
Tylko Anka, stała gapiąc się na nich i wyglądała jakby ja zaraz szlag miał trafic.

17 komentarzy:

  1. HAhaha , świetny rozdział ; D

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się ten rozdział! to chyba pierwsza kłótnia Asi i Roberta. na szczęście nie było to takie poważne. Lewy jest cudowny! też chciałabym taki samochód! czekam na kolejny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Samochód extra! Mój tata ma taki :D tylko czarny i jest świetny! Rozdział bomba! Czekam na więcej! Zapraszam do mnie ;)
    http://izakubastory.blogspot.com/2013/02/rozdzia-35.html

    OdpowiedzUsuń
  4. świetne !!!! lewy jest cudowny dla Asi a ta scena zazdrości najlepsza :)
    zapraszam do mnie http://czasnanowezmiany.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Aśka niby cicha woda, a jednak złośliwiec :D Tylko dlaczego tak krótko ?
    Pozdrawiam, M ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetny rozdział zapraszam do mnie
    kolllorowe.blogspot.com
    nieodporneserce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialne :) Fajny samochód :) Jak tylko będe miała prawko to też sobie taki kupię xD
    Już czekam na kolejny rozdział ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. W Ance to już się chyba naprawdę gotuje i tylko czekać momentu, w którym zacznie kipić. Mimo, że wciąż nie zdradza żadnych oznak złości, tak sobie myślę, że kiedyś w końcu będzie musiała wybuchnąć, bo każda inna sytuacja będzie niezdrowa;D
    Pozdrawiam.
    [bkurek]

    OdpowiedzUsuń
  9. Anka to chyba nerwicy dostanie :D Jaki fajny prezent, chociaż osobiście ja bym wolała Forda Mustanga, granatowego ^^ Ah, marzę o nim.
    Czekam na nowy i zapraszam do siebie, na nowe! :
    http://majeks.blog.pl/2013/02/16/31/
    http://prawdziwe-przeznaczenie.blog.pl/2013/02/16/rozdzial-iii/

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Mógł jej Opla kupić :D takie nawiązanie do reklamy :)
    Fajnie, fajnie coraz lepiej między nimi i Anka się wścieka. Oh yeah!/P

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny :) fajnie, że Robert jest o nią zazdrosny, ale lepiej, zeby nie przesadził. Z niecierpliwością czekam na kolejny. zapraszam do siebie, dzisiaj pojawił się nowy rozdział: http://lukasz-zosia-story.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne opowiadanie <3 U mnie kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne opowiadanie :) Czekam na kolejny rozdział i zapraszam na http://opowiadanie-o-robercielewandowskim.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. wyobraziłam sobie mine Anki ^^
    zapraszam również do mnie http://deutsch-herz.blogspot.com/ liczę na szczere komentarze ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. 444-days-in-hell.blogspot.com < - 12 rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  17. http://wiktoria-footballstory.blogspot.com/
    Prolog i 1 rozdział, zapraszam : )

    OdpowiedzUsuń