piątek, 23 listopada 2012

28.

- A w ogóle, zastanawiam się, czy nie byłoby wygodniej, jakbys z Patim zamieszkała tutaj, bez sensu takie jeżdzenie w ta i spowrotem.
- dzisiaj rzeczywiście zostaniemy, ale na dłuższą metę, to nie jest dobry pomysł, masz w tym szpitalu wylizane a mały strasznie potrafi nabrudzić, a poza tym my sie ledwie znamy, możemy najwyżej zrobić tak, ze przywiozę do Ciebie częśc swoich i młodego rzeczy, żeby w razie co, mieć sie w co przebrac.
- Dobre i to - mruknął pod nosem.
- mogę ja pozyczyc do jutra?? zapytałam podnosząc rękawy koszuli, wkurzała mnie, bo co chwilę zsuwała sie z jednego boku, i odsłaniała mi ramie i kawałek ramiączka, ale na chwile obecna to była moja jedyna odzież.
- jasne, ale pod warunkiem, że będziesz ja nosic.....
- no, nie zamierzam jej zdejmować
- yy, nie o to mi chodziło, fantastycznie ( obłędnie?) w niej wyglądasz, chciałbym żebys ja nosiła.

Zaczerwieniłam się, nie byłam przyzwyczajona do przyjmowania komplementów, a juz napewno nie od takiego ciacha jak Lewandowski.
- No dobra, dzięki , pójdę zobaczyć co z młodym, bo coś za cicho siedzi - ruszyłam zanim zdązyłam skończyć.
Ta przekleta koszula, przy kazdym ruchu wydzielała ten zapach, wiec wolałam nie ryzykować i zmyłam sie pod byle pretekstem, czujac na sobie wzrok Lewandowskiego.

( Lewandowski, co ona z Tobą zrobiła, zabiłbyś każdą, która ruszyłaby tą koszulę, a teraz nie dość, że gapisz sie na nia jak sroka w przysłowiowy gnat, to jeszcze pozwalasz jej ja nosic?? Co z Tobą?)
Robert leżał na łózku, zastanawiajac sie, co sie własciwie z nim dzieje. Czy był zakochany??? Nieee, w Ance przeciez tez był zakochany, ale nie chciał jej miec ciagle koło siebie, nie miał ochoty wgapiać sie w nia godzinami, słuchac jak sie smieje, jak bawi sie z dziecmi, jak karmi małego piersią, (czasem łapał się na tym, że chętnie zamienił by się z nim miejscami), podobało mu się, jak Asia sie peszy, to było takie słodkie, niewinne.( Ej, wcześniej nie lubiłeś  takich "skromniś", wolałeś zdecydowane, pewne siebie dziewczyny, które wiedzą, czego chcą, co jest z Tobą??) Czuł że musi sie nia opiekowac,czuł się przy niej zupełnie inaczej niz przy Ance, czuł sie facetem. W końcu zasnął.



Asia leżała koło Patryka, głaszcząc go po główce, zastanawiała się jak najmniej boleśnie odstawić go od piersi, był już za duży, na taka formę karmienia, ale to był ich taki mały rytuał. Zastanawiała się, czy ten zapach siedzi już w jej głowie, czy po prostu wszystko nim pachnie.
  Myślała o tym, co dzieje się między nią a Robertem, czy w ogóle coś się dzieje, Lewandowski działał na nia tak jak nie powinien, i to działanie  było z dnia na dzień coraz mocniejsze.
Czuła, że Robert coraz bardziej oplątuje jej serce jakimś niewidzialnym łańcuchem. Jak nie byli razem, ciągle o nim myślała, co robi, jak jest ubrany, chociaż wcześniej nie interesowała się specjalnie piłką nozna, teraz godzinami mogła oglądac treningi Borussi, cieszyła się z rzeczy, które wcześniej były jej zupełnie obojętne.  

Nie wiedzieć czemu do głowy przyszła jej myśł, że musi dowiedzieć się więcej o byłej dziewczynie Roberta, bo zastanowiło ja to co powiedział Hummels, że dzięki Asi Robert stał się w końcu normalnym facetem, z którym można pogadać, i że od kiedy Robert był w Dortmundzie, to była to pierwsza, całkowicie udana impreza jaką Lewandowski zrobił. I chyba pierwsza bez jakiejkolwiek afery.

16 komentarzy:

  1. Zakochał się Pan Robert i tyle :D
    Czekam na kolejny rozdział i zapraszam do siebie na Tytka i Kubę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. obydwoje są w sobie zakochani! jeszcze tego nie wiedzą, ale łączy ich wielkie uczucie. czekam z niecierpliwością na kolejny rozdział, bo akcja robi się coraz bardziej intrygująca!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział.

    Dodawaj częściej, umieram ze znicierpliwienia :D

    Czekam na następny, a w międzyczasie - nowy rozdział na moim blogu:
    http://plamusia-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny rozdział. Mam nadzieję że Asia i Robert w końcu będą razem ;] Czekam na next, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Liczę na to, że Aśka i Robert w końcu zbliżą się do siebie. Ewidentnie ich od siebie ciągnie, a przede wszystkim im na sobie zależy. Prócz tego jest jeszcze Patryk, któremu wypadałoby stworzyć pełną rodzinę.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział.. Robert się zakochał *.* Czekam na kolejny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Błagam Cię dodaj następny rozdział szybko . Robert musi być z Aśką!
    Zapraszam do sb : www.stadion-oszalal.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Robert odnosi się chyba do złego wzorca, jeśli o zakochanie chodzi;D I ciekawe kiedy się zorientuje, że tak naprawdę to, co było między nim a Anką, na pewno nie miało zbyt wiele wspólnego z zakochaniem, w przeciwieństwie do uczucia, jakim darzy Aśkę;)
    Pozdrawiam.
    [droga--do--gwiazd]
    [bkurek.blogspot.com]

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo fajny rozdział. :)
    Przepraszam, że dopiero teraz komentuję... Musiałam jakoś ogarnąć tyle rozdziałów. :)
    Kibicuję Robertowi i Aśce. :)
    Pozdrawiam!
    Zapraszam na nowego bloga: so--cold.blogspot.com
    Mam nadzieję, że wpadniesz i skomentujesz. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeden rozdział w tygodniu to mało ;c Tyle trzeba czekać na taki super rozdział gdzie tyle się dzieje ;) Czekam z nierpliwością na następny, mam nadzieję że przemyślisz częstrze dodawanie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakie zakochańce : D
    Fajnie, jakbyś częściej dodawała rozdziały, bo w dzień w dzień tu zaglądam modląc się o kolejny :D
    Czekam na kolejny ; *

    OdpowiedzUsuń
  12. rozdział świetny , jak każdy inny ! :D
    mam pytanie ile lat ma Patryk bo próbuje znaleźć w poprzednich rozdziałach i nie moge ?
    czekam na nastepny ! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poczytaj od początku, to sie dowiesz :) pozdrawiam

      Usuń
  13. u mnie 8 rozdział / 444-days-in-hell.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Rozdział bardzo fajny ;) Czyta się świetnie . Myślę że Asia i Robert będą razem przynajmniej mam taką nadzieję .;d Czekam na kolejny rozdział . I zapraszam do mnie http://tytoniek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. w końcu Aśka trochę odpuściła i nie naskakuje na Roberta ;)

    OdpowiedzUsuń