czwartek, 1 listopada 2012

25.



- oo, - rzuciła zaskoczona – czesc Kuba. Coś się stało??


Błaszczykowski spojrzał zdziwiony. Zauważył, że ma rozszerzone źrenice, rozpalone policzki.


- yyee, nie. A Lewy ci nie mówił, że robi imprezkę??


- Niee, wejdź..cie – dokończyła zauważywszy resztę chłopaków, z dziewczynami.


- Robert, czemu nie powiedziałeś, że zaprosiłeś gości??


- bo nie……, o cholera, to o tym mówiłeś w szatni?? Zaskoczył


Błaszczykowski roześmiał się.


- No o tym, a to jakiś problem??


- Nie, no co ty, wchodźcie.


- ej, - zmierzył nas wzrokiem – ale na pewno nie przeszkadzamy??
( no nie, w ogóle) 


- Nie – mruknął – właźcie.


- Asia, na pewno nie przeszkadzamy – zaśmiała się Pani Błaszczykowska.


- Nie no cos ty, wchodźcie. ( Dzięki, że przyjechaliście)

Pół godziny później, impreza przeniosła się do ogrodu, dziewczyny zjaęły się robieniem jedzenia, a panowie rozpalili grilla. 


Chwilę później stało się coś, co przy poprzedniej dziewczynie Roberta skończyło by się mega awanturą, a tym samym końcem imprezy.  Asia wychodziła akurat do ogrodu kiedy w drzwiach pojawił się Hummels, wylewając na jej bluzkę całą piwną zawartośc, zgniecionego plastikowego kubka. Spojrzał przestraszony.


- prze, przepraszam – bąknął spodziewając się najgorszego.



- Ej, daj na luz, to tylko piwo – uśmiechnęła się – zaraz to zamoczę, i po problemie – powiedziała łamanym niemieckim.


Rozejrzała się po zszokowanych minach obecnych.


- Powiedziałam cos nie tak??


- Nie, tylko wcześniej skończyło by się wielką awanturą i końcem imprezy – Kuba głową pokazał zdjęcie wiszące na ścianie.


- Aaa – skrzywiła się – matko, robic awanturę, bo ktoś niechcąco mnie piwem oblał ?? idiotyzm. Przepraszam na chwilę.


Poszła do kuchni po druga bluzkę. Bedąc gdzieś z Patim, zawsze miała przy sobie zapasową odzież, bo młody brudził niemiłosiernie.  Wszyscy spojrzeli po sobie zdziwieni. 


- Asia, wszystko w porządku?? Robert pojawił się w drzwiach kuchni, przyglądając się jej.


- Yyee, mogę się przebrać?? – zasłoniła się bluzką - A w ogóle co to za podglądanie?? Spadaj.


- yee, cukier chciałem zbrać ( ta, aha , do piwa??).


Parsknęłi oboje.


- Robert – spojrzała z politowaniem – nie osłabiaj mnie – rzuciła zakładając na siebie koszulkę. 

-Wszystko ok??

- Matko, to tylko piwo, przecież nic się nie stało. Zadzwonię tylko do taty,odwołam ta kolacje, bo ciebie z tą bandą małpiszonów to raczej samego zostawić nie można.

- spoko, dzięki.

- Nie ma sprawy – puściła mu oczko, w głowie cały czas mając ten pocałunek.

11 komentarzy:

  1. Miało być całkiem romantycznie i nastrojowo, ale gospodarz chyba zapomniał przez ten pocałunek o imprezie. Nie wiem, jak smakuje słodzone piwo, ale o gustach się nie mówi. Mam nadzieję, że Aśka i Robert będa mieli jeszcze niejedną okazję, by zbliżyć się do siebie. Póki co będą musieli się uporać z imprezowiczami.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ufff,to Kubie na szczęście chodziło tylko o małą imprezkę ;D kamieć spadł mi z serca po prostu, bo ja się obawiallam,że to Anka,albo jeszcze jakieś inne zło konieczne. Fat z przypadkiem rozlanego piwa nie ma co robić afery, bo przeciez każdemu moze sie zdarzyć;))

    OdpowiedzUsuń
  3. rozdział ciekawy. imprezę można zaliczyć do udanych. Aśka nie zrobiła awantury o to, że została oblana piwem. do tego doszło do bardzo fajnej sytuacji pomiędzy Asią a Robertem. tylko tak dalej! czekam na nowy!

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawy rozdział tylko krótki ;C pisz nexta bo strasznie ciekawa jestem rozwoju wydarzeń ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piwo dobrze smakuje tylko z cukrem :D Robercik ma syndrom rybki welonki, zapomina o rzeczach które zaplanował.
    Zapraszam cię na mój nowy blog w miejsce finiszującego Bez ciebie.
    http://kuba-sam-meczu-nie-wygrasz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Piwo z cukrem... zajebioza :D Tak jak rozdział. Nie mogę się doczekać, aż wyznają sobie miłość :D czekam na kolejny ^^

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny rozdział, tylko krótki.

    Czekam na następny i oczywiście oczekuję, że będzie dłuższy i w końcu coś jeszcze się wydarzy pomiędzy tą dwójką ;)

    przy okazji, zapraszam na mojego bloga, również z opwiadaniem:
    http://plamusia-opowiadania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. No proszę, jaka zmiana;) Chyba nikt się tego po Asi nie spodziewał, pewnie stąd to powszechne zdziwienie.
    Mam nadzieję ( i całe towarzystwo chyba też), że to nie zniknie tak szybko jak się pojawiło, bo tak jest zdecydowanie milej;D
    Pozdrawiam.
    [droga--do--gwiazd]

    OdpowiedzUsuń
  9. Cześć ! Na początku chciałam ci powiedzieć , że od dawna podczytuję twoje opowiadanie i bardzo mi się podoba :) Mam nadzieję , że nie przestaniesz pisać bo co piątek z niecierpliwością czekam na następny rozdział.

    W wolnej chwili zapraszam na mojego bloga , którego zaczęłam dopiero pisać.

    beautifulnightcity.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Nowe rozdziały na:
    http://plamusia-opowiadania.blogspot.com/

    Zapraszam do czytania i komentowania! :D

    OdpowiedzUsuń
  11. http://wszyscy-jestesmy-druzyna-narodowa.blogspot.com/ to jest mój nowy blog Zapraszam do czyania i komentowania

    OdpowiedzUsuń